Sauce Béarnaise czyli estragonowe szaleństwo

Zaczynamy od redukcji :)
Wszystkie składniki zredukuj na małym ogniu w rondelku z szerokim dnem tak aby pozostała Ci 1/3 płynu.
Odstaw, żeby przestygł.
W między czasie roztrzep delikatnie jajka z wodą (generalnie zasada wygląda tak, iż na jedno jajko przypada jedna łyżka wody).
Wlej masę jajeczną do Naszej redukcji, której temp. nie może przekraczać 65°C.
No i zaczyna się zabawa :) Bo wbrew pozorom nie musimy wykańczać sosu na kąpieli wodnej.
Wstawiamy rondelek na ogień i pogrzewamy tak aby uciekła Nam para.
Gdy zaczyna parować ściągnij z palnika – mieszaj aż zacznie gęstnieć.
Jeżeli sos nie gęstnieje daj go z powrotem na palnik i podgrzewaj wciąż mieszając (gdy widzisz, że zaczyna gęstnieć ponownie go ściągnij i powtarzaj te czynności aż do uzyskania odpowiedniej stuktury czyli zabajone).
By wykończyć sos dodajemy stopniowo masło klarowane i okręcamy garnkiem.
Zanurz w sosie łyżkę bądź pale – jeżeli widzisz na nich bąbelki powietrza sos nie jest gotowy.
Mieszaj sos, aż bąbelkii znikną i przy mieszaniu będzie widoczne dno rondelka :)
Idealny do steków, wszelkiego rodzaju wołowiny a ja lubię go z rybą :)
SMACZNEGO !!!! BON APETIT !!!!